Na liście smaków słodkości PRLu, obok bloku czekoladowego (na który przepis jest TU) dla mnie muszą być ciasteczka z kleiku ryżowego! Kiedy byłam mała robiła je moja kochana siostrzyczka :)
Lekko chrupiące, słodkie, rozpływające się w ustach...
A to nie jedyne ich plusy! Są szybkie i banalnie proste w wykonaniu, a do tego bezglutenowe! Dlatego też ciasteczka są wyśmienite na słodkie okazje szkolno-przedszkolne - jak wigilia klasowa czy święto babci i dziadka w przedszkolu. Maluchy mogą same zrobić ciasteczka, a później się nimi pochwalić częstując koleżanki i kolegów.
A Wy przed kim zabłyśniecie???
Składniki ciasta:
1 paczka bezsmakowego kleiku ryżowego (160 g)
2 jajka duze (lub 3 małe)
200 g. miękkiego masła
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
3-4 łyżki cukru pudru
cukier wanilinowy (16 g)
Dodatkowo:
dżem
zmielone orzechy, wiórki kokosowe lub sezam
Masło ucieramy z cukrem, a następnie dodajemy pozostałe składniki. Masa powinna mieć gładką konsystencję. Na tym etapie można dodać dwie łyżki mielonych orzechów, sezamu czy kokosa. Z masy lepimy kuleczki z dziurką (takie jak kluski śląskie) i układamy na blaszce wyłożonej papierem.
W dziurki nakładamy dżem i pieczemy ciasteczka 15-20 min w 180°C.
Smacznego!